piątek, 9 czerwca 2017

spodnie rybaczki 42/44 z recyklingu...

w pobliskim u mnie "lumpku" kupiłam zasłonę za 10 zł, wyglądała na nie używaną, była z grubej płóciennej bawełny w kobaltowe wzory i uszyłam spodnie rybaczki(materiału starczyło również na torbę na ramię "zobacz TUTAJ", zasłona była podszyta lekką bawełną w paski, z której uszyłam torbę zakupową "zobacz TUTAJ"), i tak z jednej zasłony na "dychę" mam spodnie rybaczki, torbę i siatkę

po wypraniu zasłony wykrój zrobiłam od starych czarnych spodni rybaczek z podobnego jakościowo materiału, po rozcięciu ich zrobiłam z nich wykrój, noszę rozmiar 42/44

spodnie są rewelacyjne w noszeniu, jak siadam i wstaję to kolana się nie wypychają i nie deformują się nogawki, na zdjęciu jest torba również uszyta z materiału z "lumpka" "zobacz TUTAJ"

pas jest jak karczek szerszy, wykończenie to pasek-tunel, złożony na pół szerokości 2 cm przyszyłam zygzakiem i zwykłym, wciągnęłam gumkę 0,5 cm szerokości i zaszyłam miejsce po wciągnięciu

maszyna łucznik 875, igła standard 130












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz